Teksty czekające na moderację u maruchy. czyli
"Twój komentarz oczekuje na moderację", tzn. zostaną opublikowane później, co jest uwarunkowane własnościami systemu, który nie mają nic wspólnego z redaktorem blogu Maruchą.
1. Tak powstają syntetyczne doniesienia
2. Le Monde
3. O zbójach
4. Demokracja w duchu talmudu
5. Oczywista bzdura
6. W siodle i bez
7.NGOs (tzw. Non-governmental organizations)
8. Rezolutna rezolucja PUE
2015-09-18 (piątek) @ 11:04:31
Rezolutna rezolucja PUE
PEU może przyjąć sobie najwyżej rezolucję, jeśli chce, ale ta nie
mają żadnej wartości prawnej, prawem dla krajów UE są bowiem jedynie
dyrektywy ustanawiane przez nieprzejrzysty organ Rada UE. Ta „banda
czworga” głosowała w duchu UE, obowiązują 4 swobody kanooniczne, jednocześnie w duchu starego projektu UE, jak też od dawna realizowanego planu islamizacji/judyzacji (semityzacji) UE .
„Banda czworga” reprezentuje ducha UE, nie reprezentuje Polski, ale
raczej PUE nie reprezentuje tak naprawdę nikogo, poza własnymi
interesami, bowiem posłowie PUE są pasieni przez lobbystów jak gąsienice
jedwabnika (co najmniej 5 lobbystów na jednego).
Cel semityzacji UE otrzymuje akurat silne wsparcie dzięki wezwaniu, jakie piąta kolumna wysłała, oto jej przykład,
podobnie jest w innych krajach UE. Na ten desant zwracaliśmy już
wielokrotnie uwagę, ale jakoś mało kto stara się do siebie dopuścić tę
wywrotną myśl, zajmując się raczej sprawami obocznymi, które jest
jeszcze w stanie pojąć.
2014-04-27 (niedziela) @ 19:39:55
W siodle i bez
patrz link.
W siodle i bez tekst został już opublikowany w Gajówce, patrz 2014-04-27 (niedziela) @ 19:29:00
Doniesienia o śmierci banksterów przyjmujemy już od dawna z pokorą a i
spokojem. W końcu wypełnia się w ten sposób zasada ich egzystencji:
“bankster żyje jak świnia, krótko a dobrze”, co zawdzięczają to
systemowi nazwijmy to “wzajemnej pomocy socjalnej: …złodzieje złodziejom z pustego naleją”, której wyrazem są akcje “ratowania” wzgl. “parasole ratunkowe”.
W Japonii obowiązuje elitarna zasada harakiri, w przypadku życiowego
potknięcia, w naszej cywilizacji likwiduje się raczej świadków, w tym
celu już pół roku po powstaniu FED wymyślono I Wojnę Światową.
Przypomina to tętent “jeźdźców wielkiej depresji” w Rosji w ramach
tzw. pierestrojki Jelcyna, kiedy to środowiska zachodnie osiągnęły
wielki wpływ na podział majątku społecznego i jego rabunek. Wg.
sprawozdań z tego okresu, w środowiskach bankowych miały 1-2 zejścia
śmiertelne w ciągu dnia, że w Moskwie powstała specjalna agencja
prasowa, która zajmowała się wyłącznie doniesieniami takich przypadków
śmierci. Szacowna liczba osób zamordowanych przez mafię w tym czasie
była wyższa od sumy ofiar śmiertelnych w armii sowieckiej za cały czas
wojny w Afganistanie. “Jeźdźcy” są bardziej niebezpieczni niż
mudżahedini.
Galop “Jeźdźców” na Ukrainie
Chodorkowski został wysłany do Doniecka, aby prowadzić rozmowy z tamtejszym kierownictwem pro rosyiskim, wg. Wikipedia (ang.) jego ojciec był Judejczykiem.
Facebook chce finansować radykalnego kandydata na przezydenta, Facebook zamierza wywindować Olega Ljaschko, wg. Wikipedia jest Mark Zuckerberg Judejczykiem.
Uznajmy także pochodzenie tych dwóch “jeźdźców” jako przypadek, w ten
sposób możemy uniknąć podejrzenia o antysemityzm ze strony służb
inwigilacji, których zadaniem jest tępienie wszelkich objawów tego
zjawiska. Co należy brać szczególnie poważnie, skoro od dziś udało się
uczynić świętym ich “młodszego brata w wierze” ochrzczonego ponoć na imię Karola.
“wielu z nich popełniło samobójstwo”, zapytajmy pana gen.
Czempińskiego, może chodzi o tego samego samobójcę przechodniego co w
przypadku gen. Papały i Petelickiego o cywilach nie wspominając.
2014-04-25 (piątek) @ 10:01:10 <- link do tekstu opublikowanego w blogu Maruchy i dalszej dyskusji, patrz tam
Oczywista bzdura
“Rosja jest agresywną, imperialistyczną potęgą “, Rosja jest jedynie jednym z centrum globalnego imperium,
do tego mniej ważnym, ale ekipa Putina, jaki tam Putin, to jest cały
oddział fachowców, wyszkolonych do zadań specjalnych, znają znakomicie
swe zadania w imperium i dlatego przyjęliśmy, że ta ekipa wie co jej wolno,
zresztą nasze media wiodące, co przypominają sobie obdarzeni lepszą
pamięcią, przygotowały nas systematycznie pod koniec 2013 na rozbiór
Ukrainy, czyli “jej rozpad na część wschodnią i zachodnią”, por. też Kola. Zadaniem mediów wiodących
jest także przygotowanie publiczności, tzw. wyborców, na to ma nastąpić
wg. przygotowanego planu. Dzięki takiemu przygotowaniu duchowemu
beztrosko przyjmiemy rozbiór Ukrainy, jako rzecz zrozumiałem samą w
sobie a nawet najlepszą w tej sytuacji, a wielu będzie mogło przypomnieć
słowa, których nigdy nie powiedzieli: “a nie mówiłem ?”
Jeśli zarządzająca imperium MWF zadysponowała rozbiór Ukrainy, ( zresztą “Ukraina
jako państwo została wykoncypowana jedynie na okres przejściowy, w
gruncie nie ma zbytnich podstaw aby ten twór nadal utrzymywać”
i mało kto na świecie zauważy jej brak), to nie jest pierwszy tego
rodzaju przypadek. Nie tak dawno dokonano rozbioru Jugosławii, której
znaczna część już przeszła w ramach anszlusu pod zarząd imperialnego
centrum UE.
Jeszcze lepszym przykładem był rozbiór Czechosłowacji w 1938, w którym Wolna wówczas Polska “otrzymała” ochłap w postaci Zaolzia, zresztą tylko na 11 miesięcy,
bo po tym okresie została Polska razem z Zaolziem przyłączona do III
Rzeszy Czy ta historia z III Rzeczą… może się w przypadku Ukrainy
powtórzyć, wojowniczy rząd nazywany “polskim” jest ostatnio bardzo
aktywny w tym teatrze ? Raczej nie, bo Polska już znajduje się pod
panowaniem i prawodawstwem UE, a więc i rząd nazywany “polskim” nie
będzie musiał pędzić na Zaleszczyki tylko nadal realizować rozkazy
Generalnego Gubernatora z Brukseli.
Ogólnie wydarzenia na Ukrainie mają wg. naszego zrozumienia rzeczy
raczej charakter walki na niby, dla uspokojenia pospólstwa, które
oczekuje takiej inscenizacji, jak można bez “walki” oddać tę świętą demokrację, przed którą czołgamy się przynajmniej co cztery lata. Podstawową zasadą propagandy jest szósta metoda wg. Chomskyego.
Czytelnik rychło zauważy, że nie staramy się powtarzać komunałów i
bzdur, a raczej w dyskusji wypracować interpretacje, które wytrzymałyby
zarówno próbę faktów jak i czasu. Z tego względu publikujemy raczej
n.t. problemów i procesów a nie wydarzeń. Poz tym bronimy się jak możemy
przed wszechobecną propagandą, starającą się, zresztą z powodzeniem,
wciągnąć bezmyślnych ludzi w ssące wiry inscenizacji. Linki przygotowane
częstokroć już przed laty służą wyjaśnieniu pojęć..
2014-04-24 (czwartek) @ 20:03:22 <- link do tekstu opublikowanego w blogu Maruchy i dalszej dyskusji, patrz tam
Demokracja w duchu talmudu
RFN-Tagespiegel, jedna z ważniejszych tam gadzinówek donosi: “Oligarch setzt Kopfgeld auf Separatisten aus”
Oligarch “Igor Kolomojskij” (gubernator Dniepropietrowska, Ukraina
wschodnia, ale przebywa głównie w Szwajcarii) wyznaczył swą prywatną
premię za głowę (Kopfgeld) każdego rosyjskiego separatysty, do 200.000
dolarów. Kolomojskij jest naturalnie Żydem. Przypomina to nieco Dziki
Zachód a także nam dobrze znaną ekscytację masową egzekucją “starszego brata” naszego ukochanego świętego papieża. Ten byłby na pewno zachwycony taką ideą, w końcu z Janem Chrzcicielem też mieli sukces. A dopiero co obchodziliśmy w tym samym duchu Wielkanoc
Do świty Kolomojskiego należy m.in. nam dobrze znana skazana
złodziejka Timoszenko. Teraz wiemy o kogo i czyje interesy bije się rząd
nazywany w mediach głównego nurtu polskim, a nawet za sprawą tego rządu mamy finansować Kołomojskiego i innych rabusiów Ukrainy z tego samego klanu.
@ 1 Fran SA: “jak sobie ktokolwiek wyobraza wybory. ”
Tak samo jak w Afganistanie, Libii, czy w końcu w Polsce. Zawsze uda się zapędzić jakąś tłuszczę do urn, a jak wiemy, urny są narzędziem pogrzebowym, a więc wybory to pogrzeb masowy demokracji.
“zaczely sie juz pierwsze strzaly. “, te zaczęły się już na Majdanie, zwracamy przy tym uwagę na wypowiedź Koli.
Twój komentarz oczekuje na moderację.
2014-04-09 (środa) @ 07:22:35 tekst został zaktywowany, patrz wyjaśnienie
O zbójach
@Fran SA (2014-04-08 (wtorek) @ 23:45:09) : “Od pradziejwow zboje zawsze popierali zbojow.”
To wymaga państwa i jego organizacji, to może być też demokracja, jak również każdy inny system przemocy. Państwo bowiem jest organem przemocy, PPZ jest nieodłącznym elementem państwa.
“Gdzie jest Marucha?”
Miejmy nadzieję, że nie miał odwiedzin państwa.
Linki ilustrują dokładniej wypowiedź..
--------------------- druga próba:
Twój komentarz oczekuje na moderację.
2014-04-09 (środa) @ 07:24:13 tekst został zaktywowany, patrz wyjaśnienie
O zbójach spróbujmy inaczej
@Fran SA (2014-04-08 (wtorek) @ 23:45:09) : “Od pradziejwow zboje zawsze popierali zbojow.”
To wymaga państwa i jego organizacji, to może być też demokracja, jak również każdy inny system przemocy. Państwo bowiem jest organem przemocy, PPZ jest nieodłącznym elementem państwa.
Linki ilustrują dokładniej wypowiedź..
2014-04-07
(poniedziałek) @ 22:13:38
Tak powstają syntetyczne doniesienia
Українська правда domosła: “Rosyjski żołnierzzastrzelił na Krymie ukraińskiego oficera”
Ten tekst usiłowaliśmy zamieścić w onecie:
“Google czyli NSA !! Rosyjski żołnierz zastrzelił na Krymie ukraińskiego
oficera
*********************************
“Gazeta internetowa “Ukrainska Prawda” podaje, powołując się na źródła”
> http://pppolsku.blogspot.com/2012/02/fi.html
na jakie “źródła”, co to takiego “Ukrainska Prawda”, aha popatrzmy
gdzie się znajduje ta prawda:
http://www.pravda.com.ua
IP= 173.194.69.121
żeby do niej dotrzeć trzeba przez 209.85.246.205, należy do Google w Kaliforni
USA, proszę pisać na adres: Google Inc., 1600 Amphitheatre Parkway, Mountain
View
no a nasza prawda, a ta to też Google, adres ten sam, listy do ukraińskiej
prawdy proszę wysyłać do Google. Zawsze trafią we właściwe ręce.
Google jak wiemy od lat pracuje dla wywiadu USA pod tytułe NSA ale nie
tylko, także dla służb, które obsługują puczystów w Kijowie.
Generacja syntetycznych doniesień dla Europejczyków i mediów
główengo nurtu to jedna z dziedzin działaności Google.
> http://marucha.wordpress.com/2014/04/02/wolnosc-w-zalewie-blekitnego-szlamu/#comment-338393
Tym, którzy się nieco pogubili polecamy link j.w.
Dawno się tak nie uśmialiśmy, wywiad już nawet nie stara się kamuflować,
tylko instaluje się z całym tupetem bezpośrednio u Google. Zrozumiałeś,
czym jest Google ?
07.04.2014 @ 23:59
“
2014-04-07
(poniedziałek) @ 21:31:44
Le Monde
““CZY PIENIADZE TWORZA PRACE CZY PRACA TWORZY PIENIADZE???”
To jest pytanie filozoficzne”
Już samo pytanie jest niewłaściwe:
Najbardziej rozpowszechniona definicja pieniądza, określa go nieco wulgarnie
po prostu jako dług, por. też David Graeber – Debt: The First 5,000 Years
i to od przeszło 5K lat. Oto jak pieniądz powstaje i to od wielu tysięcy
lat..
Jak może dług tworzyć pracę, niesposób wyjaśnić, dług wszakże tworzy
zależność człowieka od człowieka, której typową formą jest niewolnictwo,
tym samym można oczekiwać, że pieniądz-dług wymusza pracę i pozwala rabować
jej owoce. Zdawać by się mogło, oczywista zależność, wszakże nieznana wytresowanym
tzw. ekonomistom, nie mówiąc o społeczeństwach.
Ta dyskusja (ponad 100 tekstów), jest poza tym dość typowa, zajmuje
się szczegółami, zresztą rzetelnymi, jakie tylko można wyszukać,
ale jakie są jej wnioski ?
Jeszcze w latach 80-tych w Paryżu wpadła nam w ręce gazeta “Le Monde”, tam
było stron 40-50. Już wtedy zrozumieliśmy, że są dwie metody dezinformacji,
uniemożliwiać dostęp do doniesień(ew. informacji ), metoda reżymu wschodniego,
albo zatopić odbiorcę doniesieniami(ew. informacjami), metoda reżymu zachodniego.
Efekt jest ten sam a jaka jest różnica, wschód wie, że jest
okłamywany, durnie na zachodzie łudzą się, że są poinformowani i to w pełni,
i łatwo nabierają się na zarzuconą przynętę tzw. demokracji, nie mając pojęcia, co to słowo
oznacza.
Ta dyskusja przypomniała nam Le Monde. = franc. świat
2014-07-30
(środa) @ 20:25:35
NGOs (tzw. Non-governmental organizations)
NGOs, „tzw. organizacje pozarządowe „, są organizacjami o nieznanym źródle
finansowania, wchodzą w rachubę trzy najważniejsze możliwości finansowania:
a. służby tajne niewiadomego kraju, chcącego aktywnie oddziaływań
na kraj goszczący NGO, n.p. AFL-CIO przy instalacji Solidarności
b. koncerny, zabiegające o przywłaszczenie sobie majątku kraju
goszczącego NGO, n.p. Cheveron na wyprawie łupieżczej po gaz łupkowy.
c. organizacje globalne, jak choćby JAfI czy
UNO, w celu globalnym
Inspiracje do własnych przemyśleń dostarcza też Perkins, który opsuje zasady
gry.
Różnica pomiędzy NGOs i organizacjami wywiadowczyni polega głównie
na fasadzie propagandowej, jaką media NGOs stworzyły. Płacenie donacji na
rzecz rodzimego NGO oznacza finansowanie szpiegostwa, dywersji w innym kraju.
Inna spraw to, w jaki sposób obchodzą się odbiorcy naszych dotacji
ze środkami finansowymi i innymi. Uczestnicy NGO nie potrzebują się obawiać
jakiejkolwiek kontroli czy wpadki, czegoś takiego nie ma i być nie może
w krajach, gdzie NGOs są aktywne. W takich krajach kontrola jest niemożliwa,
za to korupcja kwitnie.. Przywłaszczanie, wzgl. pospolita kradzież powierzonych
środków jest raczej regułą niż wyjątkiem..
NGO musi wykorzystać miejscowych przedstawicieli, których mogą
oddać jej do dyspozycji służby specjalne, a to oznacza, że są to osoby związane
z organizacjami przestępczymi, które można ogólnie określić
mianem PPZ. Nie trzeba chyba przy tym nikogo
przekonywać, że NGOs posiadają władzę nad ludźmi w kraju goszczącym, gdyż
z reguły dysponują środkami bardzo pożądanymi przez ludność, n.p. w głodującym
kraju mają dysponują żywnością i lekarstwami.
Na łamach tego blogu dyskutowano przed paru dniami na temat ks. Jankowskiego,
zapytani, czy jest możliwe, że ks. Jankowski (też taki NGO) mógł
wykorzystać przekazane mu środki na cele obce ? musielibyśmy odpowiedzieć:
Tak. Prawdopodobieństwo, że w jego otoczeniu do takich nadużyć doszło, jest
bardzo wysokie.
Musimy sobie uświadomić, że pierwszym zadaniem NGO jest skupienie w obcym
kraju wokół siebie klienteli, która w jakiś sposób z
NGO jest związana, najlepiej od NGO zależna. Przypadek ks. Jankowskiego
dostarcza dość ilustracji tego stanu rzeczy. NGO służy dla jego zleceniodawcy
jako stopa w drzwiach w obcym kraju.
Powyższe uwagi przynajmniej w części odnoszą się także do tak uznanych
instytucji jak Instytut
Goethego , Alliance
Francaise, chociaż te nie są już NGOs.
Wracając do NGOs, należy je traktować jako przyczółki polityczne
obcego zleceniodawcy, rzadziej militarne, oznacza to, że suwerenne państwo
nie powinno dopuścić NGOs na swój teren. Zadał by sobie ktoś nieco
trudu aby sprawdzić, jak powstały środowiska dysydenckie na wschodzie Europy,
natknął by się natychmiast na jakieś NGOs, czy innych filantropów,
z których red. Michalkiewicz najczęściej cytuje „filantropa” Sorosa,
zasłużonego dla procesu rozpadu polskiej gospodarki i państwowości jak też
rabunku mienia społecznego po „transformacji ustrojowej”, jak też procesu
rozpadu ZSRR i rabunku jego mienia, jak też rozkwitu systemu przestępczego
(w rodzaju PPZ) za czasów Jelcyna.. Naturalnie także w Polsce powstały
odpowiednie struktury PPZ, afera z Amber Gold jest znakomitym przykładem
jak filary władzy: legislatywa, egzekutywa i judykatwy współdziałają,
aby wykreować „legalną” organizację przestępczą i umożliwić jej długotrwały
rabunek klientów, OFE jest inną, nieco inaczej skonstruowaną organizacją
rabukową..
zachodzie podawano oficjalnie, że n.p. dysydent J. Kuroń był finansowany
m.in. za pośrednictwem Amnesty International. W jaki sposób NGOs
przyczyniły się do stworzenia środowisk operujących na rzecz okupantów
w RFN po II Wojnie, relacjonuje film sprzed
15 laty, niestety po niemiecku. NGOs były finansowane przez CIA
i jej poprzedniczkę.
Decyzje w Rosji odnośnie NGOs, i jak też podobne idee na Węgrzech, są
konieczne, aby chronić suwerenność kraju i przeciwdziałać obcej działalności
wywiadowczej. Jak już zwracaliśmy uwagę, fakt, że władze PRL dopuściły do
rozkwitu NGOs w Polsce jest najlepszym dowodem na to, że w Polsce działała
piąta kolumna dziesiątki lat przed „transformacją ustrojową”.
Jeżeli czytelnik odniesie wrażenie, że nasze wypowiedzi są dla niego zbyt
obrazoburcze, to radzimy rozszerzyć nieco wiedzę o służbach specjalnych.
„Węgry powinny kierować się przede wszystkim własnym interesem „
(sic!) dla porównania weźmiemy tym razem nie Polskę a RFN, cytujemy
za Kanclerką RFN A.Merkel:
„Das entschiedene Eintreten für das Existenzrecht Israels und für
das Recht seiner Bürgerinnen und Bürger, in sicheren Grenzen und
im Frieden mit seinen Nachbarn zu leben, ist eine unverrückbare Konstante
deutscher Außenpolitik aller Bundesregierungen.”
(Zdecydowane występowanie o prawo do egzystencji Izraela i prawo jego
obywatelek i obywateli do życia w bezpiecznych granicach i pokoju z jego
sąsiadami, jest nienaruszalną stałą niemieckiej polityki zagranicznej wszystkich
rządów federalnych.), jak wiadomo także
wszystkich polskich rządów.
„Orban i UE: skojarzenia.”
Inteligentne spostrzeżenie:
„Viktor Orbán powiedział również, że kopiowanie nieefektywnych
zachodnich wzorców to swego rodzaju prowincjonalizm, niszczycielski
w swoich skutkach”
i niepokojące:
„„era liberalnych demokracji się skończyła” „,
nadchodzi era reżymu UE ?!
Tekst czeka na włączenie w gajówce Maruchy, w międzyczasie co publikujemy go tu.
2014-09-21 (niedziela) at 17:52:11
Nad tekstem Michalkiewicza
„ale nawet trafiają się tam (w talmudzie) opinie, iż tylko on tak
naprawdę zalicza się do rodzaju ludzkiego „, być może to zadecydowało,
że nasz kochany papież zdecydował się nam wytłumaczyć, że to „są nasi starsi bracia w wierze” , w przypadku naszego papieża może się to nawet zgadzać, a pewnie i w przypadku Franciszka I, o którym zresztą dalej.
„Bronisław Komorowski pojechał do Berlina, gdzie Nasza Złota Pani
taktownie pozwoliła mu na wygłoszenie przemówienia w Budenstagu, co –
przynajmniej według opinii Władysława — – jest dlań rodzajem
nobilitacji, pasowaniem na prawdziwego polityka „, dodajmy niższej
kasty, bowiem dla polityków RFN „pasowaniem na rycerza” jest dopiero
pielgrzymka do Jerozolimy, Jad Waszym i na koniec przemówienie przed
Knesetem. Od paru kadencji jest to jednym z pierwszych aktów urzędowych
kanclerza RFN, o politycznym błaźnie prezydencie RFN to nawet nie
wspominamy.
Kanclerka ujmuje obwiązujące ją zasady tak: „Zdecydowane
występowanie w sprawie egzystencji Izraele … jest nienaruszalną stałą
niemieckiej polityki zagranicznej wszystkich rządów RFN „, poniżej przykład podobnego tekstu w języku polskim.
Zwracaliśmy już uwagę na to, że „Niemcy a dokładnie RFN znajduje się nadal pod okupacją” po przegranej wojnie, Polska, bo poddała się bez wojny.
Warto wiedzieć, że paplanie przed w/w „bracią”, niezależnie jak daleko by się nie wciskać bez wazeliny, nie chroni przed tragiczną śmiercią.
„„Autostrady Wolności”, która z Berlina dociera nie tylko do
Warszawy, ale biegnie na wschód coraz dalej i dalej.”, człowiek staje
się sentymentalny, gdy słucha wieszcze słowa o „autostradzie”. A
przecie od tej „autostrady” się wszystko zaczęło, czyż nie chciała III
Rzesza przeprowadzić autostrady do tzw. Prus Wschodnich, i tylko niechęć
ówczesnych przy-wódców narodu polskiego zmusiła budowniczych autostrad
do wkroczenie w 1939 do naszego kraju. Niestety także wówczas autostrady
nie zbudowali. Pan prezydent nawołuje więc do ponownej próby budowy
takiej autostrady, w 75 lat po pierwszej próbei.
„prawdy naukowe ustala się przez głosowanie”, albo przez kodeks
karny, w krajach europejskich obowiązuje bowiem przestępstwo nazywane: n.p. po angielsku „negationism”, francusku „négationnisme”, ….
„były prezydent Izraela Szymon Peres, właśnie zaproponował papieżowi
Franciszkowi utworzenie Organizacji Religii Zjednoczonych „, do ONZ
miałoby dołączyć ORZ, także ta organizacja nadzorcza pod przewodnictwem
„starszych braci” naszego papieża. Miło słyszeć, kiedy pan Perez,
odpowiedzialny za niejedną zbrodnię wojenną, m.in. za program atomowy
Izraela i działalność szpiegowską, się nawrócił do jednej jedynej
religii, którą w końcu Franciszek I też wyznaje, tora jest przecie najświętszą księgą każdego prawie papieża i to od sześciu stuleci.. Franciszek I jest zresztą rycerski wobec dam, jak mało kto.
2014-09-21 (niedziela) at 17:52:11
Nad tekstem Michalkiewicza
„ale nawet trafiają się tam (w talmudzie) opinie, iż tylko on tak
naprawdę zalicza się do rodzaju ludzkiego „, być może to zadecydowało,
że nasz kochany papież zdecydował się nam wytłumaczyć, że to „są nasi starsi bracia w wierze” , w przypadku naszego papieża może się to nawet zgadzać, a pewnie i w przypadku Franciszka I, o którym zresztą dalej.
„Bronisław Komorowski pojechał do Berlina, gdzie Nasza Złota Pani
taktownie pozwoliła mu na wygłoszenie przemówienia w Budenstagu, co –
przynajmniej według opinii Władysława — – jest dlań rodzajem
nobilitacji, pasowaniem na prawdziwego polityka „, dodajmy niższej
kasty, bowiem dla polityków RFN „pasowaniem na rycerza” jest dopiero
pielgrzymka do Jerozolimy, Jad Waszym i na koniec przemówienie przed
Knesetem. Od paru kadencji jest to jednym z pierwszych aktów urzędowych
kanclerza RFN, o politycznym błaźnie prezydencie RFN to nawet nie
wspominamy.
Kanclerka ujmuje obwiązujące ją zasady tak: „Zdecydowane
występowanie w sprawie egzystencji Izraele … jest nienaruszalną stałą
niemieckiej polityki zagranicznej wszystkich rządów RFN „, poniżej przykład podobnego tekstu w języku polskim. Zwracaliśmy już uwagę na to, że „Niemcy a dokładnie RFN znajduje się nadal pod okupacją” po przegranej wojnie, Polska, bo poddała się bez wojny.
Warto wiedzieć, że paplanie przed w/w „bracią”, niezależnie jak daleko by się nie wciskać bez wazeliny, nie chroni przed tragiczną śmiercią.
„„Autostrady Wolności”, która z Berlina dociera nie tylko do
Warszawy, ale biegnie na wschód coraz dalej i dalej.”, człowiek staje
się sentymentalny, gdy słucha wieszcze słowa o „autostradzie”. A
przecie od tej „autostrady” się wszystko zaczęło, czyż nie chciała III
Rzesza przeprowadzić autostrady do tzw. Prus Wschodnich, i tylko niechęć
ówczesnych przy-wódców narodu polskiego zmusiła budowniczych autostrad
do wkroczenie w 1939 do naszego kraju. Niestety także wówczas autostrady
nie zbudowali. Pan prezydent nawołuje więc do ponownej próby budowy
takiej autostrady, w 75 lat po pierwszej próbei.
„prawdy naukowe ustala się przez głosowanie”, albo przez kodeks
karny, w krajach europejskich obowiązuje bowiem przestępstwo nazywane: n.p. po angielsku „negationism”, francusku „négationnisme”, ….
„były prezydent Izraela Szymon Peres, właśnie zaproponował papieżowi
Franciszkowi utworzenie Organizacji Religii Zjednoczonych „, do ONZ
miałoby dołączyć ORZ, także ta organizacja nadzorcza pod przewodnictwem
„starszych braci” naszego papieża. Miło słyszeć, kiedy pan Perez,
odpowiedzialny za niejedną zbrodnię wojenną, m.in. za program atomowy
Izraela i działalność szpiegowską, się nawrócił do jednej jedynej
religii, którą w końcu Franciszek I też wyznaje, tora jest przecie najświętszą księgą każdego prawie papieża i to od sześciu stuleci.. Franciszek I jest zresztą rycerski wobec dam, jak mało kto.
edycja 08.04.2014, aktualizacja 31.07.2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz