wtorek, 8 kwietnia 2014

Czekają na moderację u maruchy

Teksty czekające na moderację u maruchy. czyli
"Twój komentarz oczekuje na moderację", tzn. zostaną opublikowane później, co jest uwarunkowane własnościami systemu, który nie mają nic wspólnego z redaktorem blogu Maruchą. 

1. Tak powstają syntetyczne doniesienia

2. Le Monde

3. O zbójach

4.   Demokracja w duchu talmudu

5. Oczywista bzdura

6. W siodle i bez

7.NGOs (tzw. Non-governmental organizations)

8. Rezolutna rezolucja PUE






Rezolutna rezolucja PUE

PEU może przyjąć sobie najwyżej rezolucję, jeśli chce, ale ta nie mają żadnej wartości prawnej, prawem dla krajów UE są bowiem jedynie dyrektywy ustanawiane przez nieprzejrzysty organ Rada UE. Ta „banda czworga” głosowała w duchu UE, obowiązują 4 swobody kanooniczne, jednocześnie w duchu starego projektu UE, jak też od dawna realizowanego planu islamizacji/judyzacji (semityzacji) UE . „Banda czworga” reprezentuje ducha UE, nie reprezentuje Polski, ale raczej PUE nie reprezentuje tak naprawdę nikogo, poza własnymi interesami, bowiem posłowie PUE są pasieni przez lobbystów jak gąsienice jedwabnika (co najmniej 5 lobbystów na jednego).

Cel semityzacji UE otrzymuje akurat silne wsparcie  dzięki wezwaniu, jakie piąta kolumna wysłała, oto jej przykład, podobnie jest w innych krajach UE. Na ten desant zwracaliśmy już wielokrotnie uwagę, ale jakoś mało kto stara się do siebie dopuścić tę wywrotną myśl, zajmując się raczej sprawami obocznymi, które jest jeszcze w stanie pojąć.




W siodle i bez
patrz link.

W siodle i bez   tekst został już opublikowany w Gajówce, patrz

Doniesienia o śmierci banksterów przyjmujemy już od dawna z pokorą a i spokojem. W końcu wypełnia się w ten sposób zasada ich egzystencji: “bankster żyje jak świnia, krótko a dobrze”, co zawdzięczają to systemowi nazwijmy to “wzajemnej pomocy socjalnej: …złodzieje złodziejom z pustego naleją”, której wyrazem są akcje “ratowania” wzgl. “parasole ratunkowe”.

W Japonii obowiązuje elitarna zasada harakiri, w przypadku życiowego potknięcia, w naszej cywilizacji likwiduje się raczej świadków, w tym celu już pół roku po powstaniu FED wymyślono I Wojnę Światową.
Przypomina to tętent “jeźdźców wielkiej depresji” w Rosji w ramach tzw. pierestrojki Jelcyna, kiedy to środowiska zachodnie osiągnęły wielki wpływ na podział majątku społecznego i jego rabunek. Wg. sprawozdań z tego okresu, w środowiskach bankowych miały 1-2 zejścia śmiertelne w ciągu dnia, że w Moskwie powstała specjalna agencja prasowa, która zajmowała się wyłącznie doniesieniami takich przypadków śmierci. Szacowna liczba osób zamordowanych przez mafię w tym czasie była wyższa od sumy ofiar śmiertelnych w armii sowieckiej za cały czas wojny w Afganistanie. “Jeźdźcy” są bardziej niebezpieczni niż mudżahedini.

Galop “Jeźdźców” na Ukrainie

Chodorkowski został wysłany do Doniecka, aby prowadzić rozmowy z tamtejszym kierownictwem pro rosyiskim, wg. Wikipedia (ang.) jego ojciec był Judejczykiem.

Facebook chce finansować radykalnego kandydata na przezydenta, Facebook zamierza wywindować Olega Ljaschko, wg. Wikipedia jest Mark Zuckerberg Judejczykiem.

Uznajmy także pochodzenie tych dwóch “jeźdźców” jako przypadek, w ten sposób możemy uniknąć podejrzenia o antysemityzm ze strony służb inwigilacji, których zadaniem jest tępienie wszelkich objawów tego zjawiska. Co należy brać szczególnie poważnie, skoro od dziś udało się uczynić świętym ich “młodszego brata w wierze” ochrzczonego ponoć na imię Karola.

“wielu z nich popełniło samobójstwo”, zapytajmy pana gen. Czempińskiego, może chodzi o tego samego samobójcę przechodniego co w przypadku gen. Papały i Petelickiego o cywilach nie wspominając.




<- link do tekstu opublikowanego w blogu Maruchy i dalszej dyskusji, patrz tam 
Oczywista bzdura

“Rosja jest agresywną, imperialistyczną potęgą “, Rosja jest jedynie jednym z centrum globalnego imperium, do tego mniej ważnym, ale ekipa Putina, jaki tam Putin, to jest cały oddział fachowców, wyszkolonych do zadań specjalnych, znają znakomicie swe zadania w imperium i dlatego przyjęliśmy, że ta ekipa wie co jej wolno, zresztą nasze media wiodące, co przypominają sobie obdarzeni lepszą pamięcią, przygotowały nas systematycznie pod koniec 2013 na rozbiór Ukrainy, czyli “jej rozpad na część wschodnią i zachodnią”, por. też Kola. Zadaniem mediów wiodących jest także przygotowanie publiczności, tzw. wyborców, na to ma nastąpić wg. przygotowanego planu. Dzięki takiemu przygotowaniu duchowemu beztrosko przyjmiemy rozbiór Ukrainy, jako rzecz zrozumiałem samą w sobie a nawet najlepszą w tej sytuacji, a wielu będzie mogło przypomnieć słowa, których nigdy nie powiedzieli: “a nie mówiłem ?”

Jeśli zarządzająca imperium MWF zadysponowała rozbiór Ukrainy, ( zresztą “Ukraina jako państwo została wykoncypowana jedynie na okres przejściowy, w gruncie nie ma zbytnich podstaw aby ten twór nadal utrzymywać” i mało kto na świecie zauważy jej brak), to nie jest pierwszy tego rodzaju przypadek. Nie tak dawno dokonano rozbioru Jugosławii, której znaczna część już przeszła w ramach anszlusu pod zarząd imperialnego centrum UE.

Jeszcze lepszym przykładem był rozbiór Czechosłowacji w 1938, w którym Wolna wówczas Polska “otrzymała” ochłap w postaci Zaolzia, zresztą tylko na 11 miesięcy, bo po tym okresie została Polska razem z Zaolziem przyłączona do III Rzeszy Czy ta historia z III Rzeczą… może się w przypadku Ukrainy powtórzyć, wojowniczy rząd nazywany “polskim” jest ostatnio bardzo aktywny w tym teatrze ? Raczej nie, bo Polska już znajduje się pod panowaniem i prawodawstwem UE, a więc i rząd nazywany “polskim” nie będzie musiał pędzić na Zaleszczyki tylko nadal realizować rozkazy Generalnego Gubernatora z Brukseli.

Ogólnie wydarzenia na Ukrainie mają wg. naszego zrozumienia rzeczy raczej charakter walki na niby, dla uspokojenia pospólstwa, które oczekuje takiej inscenizacji, jak można bez “walki” oddać tę świętą demokrację, przed którą czołgamy się przynajmniej co cztery lata. Podstawową zasadą propagandy jest szósta metoda wg. Chomskyego.

Czytelnik rychło zauważy, że nie staramy się powtarzać komunałów i bzdur, a raczej w dyskusji wypracować interpretacje, które wytrzymałyby zarówno próbę faktów jak i czasu. Z tego względu publikujemy raczej n.t. problemów i procesów a nie wydarzeń. Poz tym bronimy się jak możemy przed wszechobecną propagandą, starającą się, zresztą z powodzeniem, wciągnąć bezmyślnych ludzi w ssące wiry inscenizacji. Linki przygotowane częstokroć już przed laty służą wyjaśnieniu pojęć..




<- link do tekstu opublikowanego w blogu Maruchy i dalszej dyskusji, patrz tam 

 Demokracja w duchu talmudu

RFN-Tagespiegel, jedna z ważniejszych tam gadzinówek donosi: “Oligarch setzt Kopfgeld auf Separatisten aus”

Oligarch “Igor Kolomojskij” (gubernator Dniepropietrowska, Ukraina wschodnia, ale przebywa głównie w Szwajcarii) wyznaczył swą prywatną premię za głowę (Kopfgeld) każdego rosyjskiego separatysty, do 200.000 dolarów. Kolomojskij jest naturalnie Żydem. Przypomina to nieco Dziki Zachód a także nam dobrze znaną ekscytację masową egzekucją “starszego brata” naszego ukochanego świętego papieża. Ten byłby na pewno zachwycony taką ideą, w końcu z Janem Chrzcicielem też mieli sukces. A dopiero co obchodziliśmy w tym samym duchu Wielkanoc

Do świty Kolomojskiego należy m.in. nam dobrze znana skazana złodziejka Timoszenko. Teraz wiemy o kogo i czyje interesy bije się rząd nazywany w mediach głównego nurtu polskim, a nawet za sprawą tego rządu mamy finansować Kołomojskiego i innych rabusiów Ukrainy z tego samego klanu.

@ 1 Fran SA: “jak sobie ktokolwiek wyobraza wybory. ”

Tak samo jak w Afganistanie, Libii, czy w końcu w Polsce. Zawsze uda się zapędzić jakąś tłuszczę do urn, a jak wiemy, urny są narzędziem pogrzebowym, a więc wybory to pogrzeb masowy demokracji.
“zaczely sie juz pierwsze strzaly. “, te zaczęły się już na Majdanie, zwracamy przy tym uwagę na wypowiedź Koli.



Twój komentarz oczekuje na moderację.
 
  tekst został zaktywowany, patrz wyjaśnienie

O zbójach

@Fran SA (2014-04-08 (wtorek) @ 23:45:09) : “Od pradziejwow zboje zawsze popierali zbojow.”

To wymaga państwa i jego organizacji, to może być też demokracja, jak również każdy inny system przemocy. Państwo bowiem jest organem przemocy, PPZ jest nieodłącznym elementem państwa.

“Gdzie jest Marucha?”

Miejmy nadzieję, że nie miał odwiedzin państwa.

Linki ilustrują dokładniej wypowiedź..
--------------------- druga próba:
Twój komentarz oczekuje na moderację.
 
    tekst został zaktywowany, patrz wyjaśnienie

O zbójach spróbujmy inaczej

@Fran SA (2014-04-08 (wtorek) @ 23:45:09) : “Od pradziejwow zboje zawsze popierali zbojow.”

To wymaga państwa i jego organizacji, to może być też demokracja, jak również każdy inny system przemocy. Państwo bowiem jest organem przemocy, PPZ jest nieodłącznym elementem państwa.

Linki ilustrują dokładniej wypowiedź..






Tak powstają syntetyczne doniesienia

Українська правда domosła: “Rosyjski żołnierzzastrzelił na Krymie ukraińskiego oficera”
Ten tekst usiłowaliśmy zamieścić w onecie:

“Google czyli NSA !!        Rosyjski żołnierz zastrzelił na Krymie ukraińskiego oficera
*********************************
“Gazeta internetowa “Ukrainska Prawda” podaje, powołując się na źródła”

> http://pppolsku.blogspot.com/2012/02/fi.html

na jakie “źródła”, co to takiego “Ukrainska Prawda”, aha popatrzmy gdzie się znajduje ta prawda:
http://www.pravda.com.ua IP= 173.194.69.121

żeby do niej dotrzeć trzeba przez 209.85.246.205, należy do Google w Kaliforni USA, proszę pisać na adres: Google Inc., 1600 Amphitheatre Parkway, Mountain View

no a nasza prawda, a ta to też Google, adres ten sam, listy do ukraińskiej prawdy proszę wysyłać do Google. Zawsze trafią we właściwe ręce.

Google jak wiemy od lat pracuje dla wywiadu USA pod tytułe NSA ale nie tylko, także dla służb, które obsługują puczystów w Kijowie.

Generacja syntetycznych doniesień dla Europejczyków i mediów główengo nurtu to jedna z dziedzin działaności Google.

> http://marucha.wordpress.com/2014/04/02/wolnosc-w-zalewie-blekitnego-szlamu/#comment-338393

Tym, którzy się nieco pogubili polecamy link j.w.

Dawno się tak nie uśmialiśmy, wywiad już nawet nie stara się kamuflować, tylko instaluje się z całym tupetem bezpośrednio u Google. Zrozumiałeś, czym jest Google ?

07.04.2014 @ 23:59





Le Monde

““CZY PIENIADZE TWORZA PRACE CZY PRACA TWORZY PIENIADZE???”
To jest pytanie filozoficzne”

Już samo pytanie jest niewłaściwe:
Najbardziej rozpowszechniona definicja pieniądza, określa go nieco wulgarnie po prostu jako dług, por. też David Graeber – Debt: The First 5,000 Years i to od przeszło 5K lat. Oto jak pieniądz powstaje i to od wielu tysięcy lat..

Jak może dług tworzyć pracę, niesposób wyjaśnić, dług wszakże tworzy zależność człowieka od człowieka, której typową formą jest niewolnictwo, tym samym można oczekiwać, że pieniądz-dług wymusza pracę i pozwala rabować jej owoce. Zdawać by się mogło, oczywista zależność, wszakże nieznana wytresowanym tzw. ekonomistom, nie mówiąc o społeczeństwach.

Ta dyskusja (ponad 100 tekstów), jest poza tym dość typowa, zajmuje się szczegółami, zresztą rzetelnymi, jakie tylko można wyszukać, ale jakie są jej wnioski ?

Jeszcze w latach 80-tych w Paryżu wpadła nam w ręce gazeta “Le Monde”, tam było stron 40-50. Już wtedy zrozumieliśmy, że są dwie metody dezinformacji, uniemożliwiać dostęp do doniesień(ew. informacji ), metoda reżymu wschodniego, albo zatopić odbiorcę doniesieniami(ew. informacjami), metoda reżymu zachodniego. Efekt jest ten sam a jaka jest różnica, wschód wie, że jest okłamywany, durnie na zachodzie łudzą się, że są poinformowani i to w pełni, i łatwo nabierają się na zarzuconą przynętę tzw. demokracji, nie mając pojęcia, co to słowo oznacza.

Ta dyskusja przypomniała nam Le Monde. = franc. świat



NGOs (tzw. Non-governmental organizations)

NGOs, „tzw. organizacje pozarządowe „, są organizacjami o nieznanym źródle finansowania, wchodzą w rachubę trzy najważniejsze możliwości finansowania:

a. służby tajne niewiadomego kraju, chcącego aktywnie oddziaływań na kraj goszczący NGO, n.p. AFL-CIO przy instalacji Solidarności

b. koncerny, zabiegające o przywłaszczenie sobie majątku kraju goszczącego NGO, n.p. Cheveron na wyprawie łupieżczej po gaz łupkowy.

c. organizacje globalne, jak choćby JAfI czy UNO, w celu globalnym

Inspiracje do własnych przemyśleń dostarcza też Perkins, który opsuje zasady gry.

Różnica pomiędzy NGOs i organizacjami wywiadowczyni polega głównie na fasadzie propagandowej, jaką media NGOs stworzyły. Płacenie donacji na rzecz rodzimego NGO oznacza finansowanie szpiegostwa, dywersji w innym kraju.

Inna spraw to, w jaki sposób obchodzą się odbiorcy naszych dotacji ze środkami finansowymi i innymi. Uczestnicy NGO nie potrzebują się obawiać jakiejkolwiek kontroli czy wpadki, czegoś takiego nie ma i być nie może w krajach, gdzie NGOs są aktywne. W takich krajach kontrola jest niemożliwa, za to korupcja kwitnie.. Przywłaszczanie, wzgl. pospolita kradzież powierzonych środków jest raczej regułą niż wyjątkiem..

NGO musi wykorzystać miejscowych przedstawicieli, których mogą oddać jej do dyspozycji służby specjalne, a to oznacza, że są to osoby związane z organizacjami przestępczymi, które można ogólnie określić mianem PPZ. Nie trzeba chyba przy tym nikogo przekonywać, że NGOs posiadają władzę nad ludźmi w kraju goszczącym, gdyż z reguły dysponują środkami bardzo pożądanymi przez ludność, n.p. w głodującym kraju mają dysponują żywnością i lekarstwami.
Na łamach tego blogu dyskutowano przed paru dniami na temat ks. Jankowskiego, zapytani, czy jest możliwe, że ks. Jankowski (też taki NGO) mógł wykorzystać przekazane mu środki na cele obce ? musielibyśmy odpowiedzieć: Tak. Prawdopodobieństwo, że w jego otoczeniu do takich nadużyć doszło, jest bardzo wysokie.

Musimy sobie uświadomić, że pierwszym zadaniem NGO jest skupienie w obcym kraju wokół siebie klienteli, która w jakiś sposób z NGO jest związana, najlepiej od NGO zależna. Przypadek ks. Jankowskiego dostarcza dość ilustracji tego stanu rzeczy. NGO służy dla jego zleceniodawcy jako stopa w drzwiach w obcym kraju.

Powyższe uwagi przynajmniej w części odnoszą się także do tak uznanych instytucji jak Instytut Goethego , Alliance Francaise, chociaż te nie są już NGOs.

Wracając do NGOs, należy je traktować jako przyczółki polityczne obcego zleceniodawcy, rzadziej militarne, oznacza to, że suwerenne państwo nie powinno dopuścić NGOs na swój teren. Zadał by sobie ktoś nieco trudu aby sprawdzić, jak powstały środowiska dysydenckie na wschodzie Europy, natknął by się natychmiast na jakieś NGOs, czy innych filantropów, z których red. Michalkiewicz najczęściej cytuje „filantropa” Sorosa, zasłużonego dla procesu rozpadu polskiej gospodarki i państwowości jak też rabunku mienia społecznego po „transformacji ustrojowej”, jak też procesu rozpadu ZSRR i rabunku jego mienia, jak też rozkwitu systemu przestępczego (w rodzaju PPZ) za czasów Jelcyna.. Naturalnie także w Polsce powstały odpowiednie struktury PPZ, afera z Amber Gold jest znakomitym przykładem jak filary władzy: legislatywa, egzekutywa i judykatwy współdziałają, aby wykreować „legalną” organizację przestępczą i umożliwić jej długotrwały rabunek klientów, OFE jest inną, nieco inaczej skonstruowaną organizacją rabukową..

zachodzie podawano oficjalnie, że n.p. dysydent J. Kuroń był finansowany m.in. za pośrednictwem Amnesty International. W jaki sposób NGOs przyczyniły się do stworzenia środowisk operujących na rzecz okupantów w RFN po II Wojnie, relacjonuje film sprzed 15 laty, niestety po niemiecku. NGOs były finansowane przez CIA i jej poprzedniczkę.

Decyzje w Rosji odnośnie NGOs, i jak też podobne idee na Węgrzech, są konieczne, aby chronić suwerenność kraju i przeciwdziałać obcej działalności wywiadowczej. Jak już zwracaliśmy uwagę, fakt, że władze PRL dopuściły do rozkwitu NGOs w Polsce jest najlepszym dowodem na to, że w Polsce działała piąta kolumna dziesiątki lat przed „transformacją ustrojową”.
Jeżeli czytelnik odniesie wrażenie, że nasze wypowiedzi są dla niego zbyt obrazoburcze, to radzimy rozszerzyć nieco wiedzę o służbach specjalnych.

„Węgry powinny kierować się przede wszystkim własnym interesem „ (sic!) dla porównania weźmiemy tym razem nie Polskę a RFN, cytujemy za Kanclerką RFN A.Merkel:

„Das entschiedene Eintreten für das Existenzrecht Israels und für das Recht seiner Bürgerinnen und Bürger, in sicheren Grenzen und im Frieden mit seinen Nachbarn zu leben, ist eine unverrückbare Konstante deutscher Außenpolitik aller Bundesregierungen.”

(Zdecydowane występowanie o prawo do egzystencji Izraela i prawo jego obywatelek i obywateli do życia w bezpiecznych granicach i pokoju z jego sąsiadami, jest nienaruszalną stałą niemieckiej polityki zagranicznej wszystkich rządów federalnych.), jak wiadomo także wszystkich polskich rządów.

„Orban i UE: skojarzenia.”

Inteligentne spostrzeżenie:
„Viktor Orbán powiedział również, że kopiowanie nieefektywnych zachodnich wzorców to swego rodzaju prowincjonalizm, niszczycielski w swoich skutkach

i niepokojące:
„„era liberalnych demokracji się skończyła” „,

 nadchodzi era reżymu UE ?!


Tekst czeka na włączenie w gajówce Maruchy, w międzyczasie co publikujemy go tu.




Nad tekstem Michalkiewicza
„ale nawet trafiają się tam (w talmudzie) opinie, iż tylko on tak naprawdę zalicza się do rodzaju ludzkiego „, być może to zadecydowało, że nasz kochany papież zdecydował się nam wytłumaczyć, że to „są nasi starsi bracia w wierze” , w przypadku naszego papieża może się to nawet zgadzać, a pewnie i w przypadku Franciszka I, o którym zresztą dalej.
„Bronisław Komorowski pojechał do Berlina, gdzie Nasza Złota Pani taktownie pozwoliła mu na wygłoszenie przemówienia w Budenstagu, co – przynajmniej według opinii Władysława — – jest dlań rodzajem nobilitacji, pasowaniem na prawdziwego polityka „, dodajmy niższej kasty, bowiem dla polityków RFN „pasowaniem na rycerza” jest dopiero pielgrzymka do Jerozolimy, Jad Waszym i na koniec przemówienie przed Knesetem. Od paru kadencji jest to jednym z pierwszych aktów urzędowych kanclerza RFN, o politycznym błaźnie prezydencie RFN to nawet nie wspominamy.
Kanclerka ujmuje obwiązujące ją zasady tak: „Zdecydowane występowanie w sprawie egzystencji Izraele … jest nienaruszalną stałą niemieckiej polityki zagranicznej wszystkich rządów RFN „, poniżej przykład podobnego tekstu w języku polskim.
Zwracaliśmy już uwagę na to, że „Niemcy a dokładnie RFN znajduje się nadal pod okupacją” po przegranej wojnie, Polska, bo poddała się bez wojny.
Warto wiedzieć, że paplanie przed w/w „bracią”, niezależnie jak daleko by się nie wciskać bez wazeliny, nie chroni przed tragiczną śmiercią.
„„Autostrady Wolności”, która z Berlina dociera nie tylko do Warszawy, ale biegnie na wschód coraz dalej i dalej.”, człowiek staje się sentymentalny, gdy słucha wieszcze słowa o „autostradzie”. A przecie od tej „autostrady” się wszystko zaczęło, czyż nie chciała III Rzesza przeprowadzić autostrady do tzw. Prus Wschodnich, i tylko niechęć ówczesnych przy-wódców narodu polskiego zmusiła budowniczych autostrad do wkroczenie w 1939 do naszego kraju. Niestety także wówczas autostrady nie zbudowali. Pan prezydent nawołuje więc do ponownej próby budowy takiej autostrady, w 75 lat po pierwszej próbei.
„prawdy naukowe ustala się przez głosowanie”, albo przez kodeks karny, w krajach europejskich obowiązuje bowiem przestępstwo nazywane: n.p. po angielsku „negationism”, francusku „négationnisme”, ….
„były prezydent Izraela Szymon Peres, właśnie zaproponował papieżowi Franciszkowi utworzenie Organizacji Religii Zjednoczonych „, do ONZ miałoby dołączyć ORZ, także ta organizacja nadzorcza pod przewodnictwem „starszych braci” naszego papieża. Miło słyszeć, kiedy pan Perez, odpowiedzialny za niejedną zbrodnię wojenną, m.in. za program atomowy Izraela i działalność szpiegowską, się nawrócił do jednej jedynej religii, którą w końcu Franciszek I też wyznaje, tora jest przecie najświętszą księgą każdego prawie papieża i to od sześciu stuleci.. Franciszek I jest zresztą rycerski wobec dam, jak mało kto.





Nad tekstem Michalkiewicza

„ale nawet trafiają się tam (w talmudzie) opinie, iż tylko on tak naprawdę zalicza się do rodzaju ludzkiego „, być może to zadecydowało, że nasz kochany papież zdecydował się nam wytłumaczyć, że to „są nasi starsi bracia w wierze” , w przypadku naszego papieża może się to nawet zgadzać, a pewnie i w przypadku Franciszka I, o którym zresztą dalej.

„Bronisław Komorowski pojechał do Berlina, gdzie Nasza Złota Pani taktownie pozwoliła mu na wygłoszenie przemówienia w Budenstagu, co – przynajmniej według opinii Władysława — – jest dlań rodzajem nobilitacji, pasowaniem na prawdziwego polityka „, dodajmy niższej kasty, bowiem dla polityków RFN „pasowaniem na rycerza” jest dopiero pielgrzymka do Jerozolimy, Jad Waszym i na koniec przemówienie przed Knesetem. Od paru kadencji jest to jednym z pierwszych aktów urzędowych kanclerza RFN, o politycznym błaźnie prezydencie RFN to nawet nie wspominamy.

Kanclerka ujmuje obwiązujące ją zasady tak: „Zdecydowane występowanie w sprawie egzystencji Izraele … jest nienaruszalną stałą niemieckiej polityki zagranicznej wszystkich rządów RFN „, poniżej przykład podobnego tekstu w języku polskim. Zwracaliśmy już uwagę na to, że „Niemcy a dokładnie RFN znajduje się nadal pod okupacją” po przegranej wojnie, Polska, bo poddała się bez wojny.

Warto wiedzieć, że paplanie przed w/w „bracią”, niezależnie jak daleko by się nie wciskać bez wazeliny, nie chroni przed tragiczną śmiercią.
„„Autostrady Wolności”, która z Berlina dociera nie tylko do Warszawy, ale biegnie na wschód coraz dalej i dalej.”, człowiek staje się sentymentalny, gdy słucha wieszcze słowa o „autostradzie”. A przecie od tej „autostrady” się wszystko zaczęło, czyż nie chciała III Rzesza przeprowadzić autostrady do tzw. Prus Wschodnich, i tylko niechęć ówczesnych przy-wódców narodu polskiego zmusiła budowniczych autostrad do wkroczenie w 1939 do naszego kraju. Niestety także wówczas autostrady nie zbudowali. Pan prezydent nawołuje więc do ponownej próby budowy takiej autostrady, w 75 lat po pierwszej próbei.
„prawdy naukowe ustala się przez głosowanie”, albo przez kodeks karny, w krajach europejskich obowiązuje bowiem przestępstwo nazywane: n.p. po angielsku „negationism”, francusku „négationnisme”, ….

„były prezydent Izraela Szymon Peres, właśnie zaproponował papieżowi Franciszkowi utworzenie Organizacji Religii Zjednoczonych „, do ONZ miałoby dołączyć ORZ, także ta organizacja nadzorcza pod przewodnictwem „starszych braci” naszego papieża. Miło słyszeć, kiedy pan Perez, odpowiedzialny za niejedną zbrodnię wojenną, m.in. za program atomowy Izraela i działalność szpiegowską, się nawrócił do jednej jedynej religii, którą w końcu Franciszek I też wyznaje, tora jest przecie najświętszą księgą każdego prawie papieża i to od sześciu stuleci.. Franciszek I jest zresztą rycerski wobec dam, jak mało kto.


edycja 08.04.2014, aktualizacja 31.07.2014

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz